To już druga okazja (po „Ra Wszechmocnym. Kocie detektywie”) do spotkania Ra Wszechmocnego – kociego detektywa, który rozwiązuje zagadki kryminalne w starożytnym Egipcie. Młodzi wielbiciele kryminałów mogą więc głowić się nad rozwikłaniem całkiem skomplikowanej łamigłówki, dowiedzieć się co nieco o historii czasów faraonów i świetnie się bawić w towarzystwie zwierzęcej zgrai śledczych.
Tym razem Ra, jego przyjaciel skarabeusz imieniem Chepri i kotka Miu jadą do Doliny Królów, czyli miejsca pochówku faraonów w Tebach. Ma tam również powstać grobowiec dla Ra, kot faraona będzie więc pozował malarzowi, by ten mógł stworzyć jego portret zdobiący grobowiec. Plany biorą jednak w łeb.
Ktoś włamuje się do grobowca faraona i go plądruje. Miejscowi jakoś niespecjalnie przejmują się przeprowadzeniem śledztwa. Do akcji musi więc wkroczyć Ra z przyjaciółmi. Zwłaszcza, że mają oni już doświadczenie w detektywistycznym fachu. A poza tym i tak chwilowo nie mogą się wydostać z Siedliska Prawdy – wioski zamieszkałej przez robotników – ponieważ wezyr, z którym mieli się zabrać w drogę powrotną do pałacu faraona, wziął ze sobą przez nieuwagę innego kota. Ra, Miu i Chepri działają więc na własną... łapę.
Zadania nie ułatwia fakt, że zyskują sobie konkurencję w postaci miejscowego kociego przywódcy – Sabu, który chce przed nimi złapać złodzieja i odebrać im chwałę. Do tego wkoło na pustyni grasują wygłodniałe szakale oraz duch boga Anubisa, trzeba się dogadać z okoliczną zwierzyną (w postaci świni, psa czy gęsi) i odsiać właściwego sprawcę z tłumu podejrzanych. Tych nie brakuje, a pośród nich możemy znaleźć skrybę, stolarza, malarza, rzeźbiarza, czy samego wezyra. Mnie do końca trudno było się zorientować, kto jest sprawcą.
Pod płaszczykiem lekkiej opowiastki detektywistycznej kryje się tu historia z morałem pokazująca moc przyjaźni, pochwalająca odwagę i udowadniająca, że pieniądze to nie wszystko. To też powieść hołdująca miłości do zwierząt. Mamy tu cały szereg zwierzęcych bohaterów, często spersonalizowanych (wspomnijmy tylko o świni, która musi się wysypiać dla zachowania urody). No i wniosek wypływa z tej opowieści jeden – ludzie są o wiele mniej spostrzegawczy od swoich braci mniejszych i mało który rozumie, co zwierzaki mają mu do przekazania. Skaranie!
Widać, że autorce koci świat nie jest obcy – adekwatnie opisuje typowe zachowania mruczków i specyficzny charakter tego gatunku.
Tłem detektywistycznej przygody jest starożytny Egipt. Dzięki Ra poznajemy ówczesną kulturę, życie codzienne zwykłych ludzi, ich ubiór, upodobania kulinarne, wiarę w życie pozagrobowe, wykonywane zawody czy panującą hierarchię społeczną. A.B. Greenfield do napisania książki zainspirował przeczytany jeszcze w dzieciństwie artykuł o Tutenchamonie. Stworzyła więc własną opowieść, opartą czasem także o prawdziwe postacie (jak pies stróżujący Bu).
By nie pogubić się w szeregu nazwisk, imion czy nazw zawodów na końcu książki zamieszczony jest stosowny słowniczek. Trzeba też zwrócić uwagę na genialną stronę graficzną książki – poczynając od rysunków, których autorką jest Sarah Horne, przez ładną, rzucającą się w oczy, twardą okładkę, po dużą, odpowiednią dla młodszego czytelnika czcionkę. Choć niestety nie zabrakło kilku literówek w tekście.
Ra na własną rękę pewnie niewiele by zdziałał. To leniwy, żarłoczny, strachliwy i zarozumiały kocur (zupełnie jak Herkules Poirot, z tą różnicą, że belgijski detektyw mógł się jednak poszczycić doskonale działającymi szarymi komórkami...), nie bez powodu przezywany lalusiem (przejawia upodobanie do perfum). Na szczęście ma przy boku (a raczej w sierści) chrząszcza Chepriego, który potrafi sprowadzić go na ziemię, odpowiednio ukierunkować jego poczynania, pocieszyć i... dodać aromatu ulubionego łajna.
„Ra Wszechmocny” to powieść napisana (pierwszoosobową narracją kota Ra) z poczuciem humoru, lekkim piórem, ale w żadnym razie nie banalnie. Kolejny tom przygód kota Ra to gwarancja dobrej czytelniczej zabawy!
A.B. Greenfield
„Ra Wszechmocny. Wielki skok na grobowiec”
przeł. Katarzyna Biegańska
ilustracje: Sarah Horne
Wydawnictwo Dwukropek
Warszawa, 2022
312 s.