© Kawiarenka Kryminalna
  • Recenzje
  • Konkursy
  • Zapowiedzi
  • Wywiady
  • Podróże
  • Relacje
  • Postacie
  • Różności

Logo Kawiarenki Kryminalnej, design: Damian Matyszczak.

  • Marta Matyszczak, Przepraszam, ja jużx nie żyję

Specjalsi II RP - Robert Witak, Tajne wojny służb specjalnych II RP

Dodał(a): Damian Matyszczak
Kategoria: Recenzje
Opublikowano: 11 luty 2015
Odsłon: 7705

Po latach nieobecności w 1918 roku na mapę Europy powróciła Rzeczpospolita Polska. Nieprzyjazne sąsiedztwo, powstania, walki o granice i ich skomplikowany otwarty charakter były wyzwaniem dla odradzającego się kraju. Niekorzystne realia wymusiły na władzach II RP położenie nacisku na bezpieczeństwo państwa. W wywiadzie wojskowym powstała specjalna komórka organizacyjna. Ekspozytura nr 2 miała prowadzić szeroko rozumianą dywersję i sabotaż na tyłach wroga.

Opracowanie Roberta Witaka powstało z potrzeby wypełnienia luki w polskiej historiografii. Tajne wojny służb specjalnych II RP to pierwsza tak kompleksowa i syntetyczna publikacja o polskiej dywersji w międzywojniu. Monografia bazuje na skrupulatnej kwerendzie dostępnych materiałów źródłowych, pamiętników i artykułów prasowych traktujących wybrane aspekty działalności służb II RP. Na podstawie ich polemicznego przeglądu powstała cenna kompilacja, ujmująca działania protoplastów cichociemnych z czasów II wojny światowej.tajne wojny

Publikacja składa się z pięciu rozdziałów o układzie problemowym i obejmuje lata 1929-39. Cezurę stanowi 1929 rok, w którym po szeregu zmian organizacyjnych utworzono Ekspozyturę nr 2, koordynującą operacje specjalne. Autor przybliżył również wcześniejsze lata, kiedy to dywersję uskuteczniały różne grupy paramilitarne i niepodległościowe. Po omówieniu struktury, kadr i finansów, znacznie więcej miejsca poświęcił Witak analizie trzech głównych kierunków działalności dywersantów.

W razie wybuchu wojny szkoleni przez polski wywiad destruktorzy mieli przedostać się za linię wroga, by niszczyć fabryki, magazyny broni i żywności, wysadzać linie kolejowe, mosty, szerzyć panikę i organizować partyzantkę. Miało to wesprzeć typowe działania militarne i zwiększyć szanse na pokonanie agresora.

Działania przeciw ZSRR obejmowały dywersję pozafrontową oraz wspieranie idei prometeizmu. Krzewiono polskość na Kresach, walczono z komunizmem i szkolono bojowników. Wywiad wzmacniał dążenia niepodległościowe narodów Związku Radzieckiego. Była to realizacja postulatu marszałka Piłsudskiego, by Rosję Sowiecką „rozpruć wzdłuż szwów narodowościowych”.

Operacje dywersyjne przeciw będącej w tarapatach Czechosłowacji przeczyły tezie o defensywnym charakterze funkcjonowania polskiej Ekspozytury. Wedle założeń aktywny sabotaż miał zostać uruchomiony jedynie na wypadek wojny. Akcje na Zaolziu i Rusi Zakarpackiej przyniosły niewielkie rezultaty i obnażyły błędy decyzyjne dowództwa. Co prawda Śląsk Cieszyński zajęto, ale w efekcie działań dyplomatycznych. Wspólną granicę z Węgrami II RP uzyskała nie własnym sumptem, lecz wskutek wkroczenia do Rusi wojsk węgierskich.

I wreszcie autor porusza kwestię działań na kierunku niemieckim. To najobszerniejsza część opracowania, w której Witak usystematyzował akcje dywersyjne wedle klucza terytoriów składowych III Rzeszy. Mimo wsparcia udzielonego przez wywiad brytyjski budowana w Niemczech siatka dywersyjna nie zdołała obronić kraju przed niemiecką agresją. Przyczyn klęski działań Ekspozytury upatruje Witak głównie w permanentnym niedofinansowaniu i błędach dowódczych przedwojennego wywiadu. Zamiast bardzo kosztownych i nieefektywnych operacji przeciw ZSRR i Czechosłowacji środki materialne i kadrowe powinny być rzucone znacznie wcześniej na kierunek niemiecki.

Po klęsce wrześniowej dorobek przedwojennych specjalsów nie poszedł na marne. Wielu członków Ekspozytury, jak na przykład gen. Mirosław Tokarzewski-Karaszewicz i mjr Jan Mazurkiewicz, zasiliło szeregi struktur Polskiego Państwa Podziemnego i aktywnie walczyło z okupantami.

Mimo naukowego charakteru publikacji struktura wywodu Witaka jest przystępna i czytelna. Mocną stroną książki jest krytyczna analiza źródeł, czemu autor dał wyraz w przypisach. Niestety redakcja nie ustrzegła się rozlicznych literówek.

Tajne wojny... to ciekawa i bogata informacyjnie lektura z brawurowymi akcjami specjalnymi w tle. Pozycja godna uwagi, jednak z zastrzeżeniem, iż jest to praca naukowa, więc bardziej wymagająca od czytelnika.

Robert Witak

Tajne wojny służb specjalnych II RP. Działalność Ekspozytury nr 2 Oddziału II Sztabu Głównego WP w latach 30. XX w.

Księży Młyn Dom Wydawniczy Michał Koliński

Łódź, 2014

384 s.

Damian Matyszczak
Poprzednia strona: Baron, dziennikarz, pisarz i szpieg - Michael Jago, Prawdziwy George Smiley. Opowieść o agencie, który zainspirował Johna le Carré Poprzednia Następna strona: Wojny fałszywych agentów - Tennent H. Bagley, Wojny szpiegów. Krety, tajemnice i śmiertelnie niebezpieczne rozgrywki Następna
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Strona główna
  3. Recenzje
  4. Retro w Kaliszu

Popularne

  • Strona główna
  • Królowa jest tylko jedna – Agata Christie
  • Herkules Poirot
  • Lisbeth Salander
  • Pisarz, który igrał z ogniem – Stieg Larsson

Podobne

  • Panna Marple
  • Dylematy książkowego mola: e-booki, banialuki i zbuki
  • Opętanie
  • Kryminalna chemia
  • Sherlock totalny

Polecamy

  • Marta Matyszczak - Przepraszam, tu był trup
  • Marta Matyszczak, Kryminały pod psem
  • Marta Matyszczak, Kryminały z pazurem
Copyright © 2013-2025
Kawiarenka Kryminalna
Wszystkie prawa zastrzeżone
O nas Polityka prywatności Mapa strony Kontakt